Wasz makijaż

Nessi

No więc, czy robicie sobie jakikolwiek makijaż?
Czego używacie (fluidy, kredki itd.) ?

Muerta

Tusz. Czasem jakiś delikatny podkład. Korektor do twarzy.
I git. xD

Annie_RBD

Nooo... nie wyszłabym na ulicę bez podkładu i kredki Razz

Nie maluję się tak jakoś "ostro", ale tak żeby było widać Razz

Nessi

Nie maluję się ostro.
w zasadzie to tylko kredka, tusz i cień na dolną powiekę.
I pomadka z Nivea, ochraniająca.
Nie cierpię podkladów, pudrów, rózów. Nie potzrebuję ich.

enamorada

Ja nie czuję jakiejś wielkiej potrzeby malowania się - mogę wyjść z domu zarówno w makijażu jak i bez, kiedyś nie malowałam się prawie wcale, teraz coraz więcej, zaczęło się od ust, uwielbiam jaskrawe, odważne kolory, czasem wyglądam dość dziwnie, ale szczerze mówiąc, niewiele mnie to obchodzi Razz

Mój ulubiony to taki intensywny róż, z resztą możecie sobie zobaczyć moją fotkę w temacie "nasze zdjęcia", akurat tam mam tą szminkę. Ostatnio też lubię taką ciemną, przygaszoną czerwień, podobną do tej:

Ale same błyszczyki też lubię, najlepiej bezbarwne lub jasnobrązowe. Później kupiłam sobie tusz, na początku zielony, później czarny i teraz prawie codziennie nim maluję rzęsy, a od kilku dni zaczynam używać jasnego podkładu, wkurza mnie tylko to, ze jest ciemniejszy od mojej skóry, ale to był najjaśniejszy, jaki znalazłam Confused

Ale mam nadzieję, że ludzie nie wyłapują tej małej różnicy...

Nessi

ja nie cierpie szminek, błyszczyków, i innych takich.
Nie wiem dlaczego xD
a Tobie enamorada takie rzeczy pasują ;*

Muerta

Też nienawidzę niczego na ustach. Ewentualnie może być pomadka ochronna , bo czasem mam taką popękaną skórę i trzeba temu jakoś zaradzić. Very Happy

grusiaa

Kiedyś bardziej się malowałam, ale staram sie nie zwracać na siebie teraz uwagi i używam tylko fluidu i tuszu;) czasem kredka, skromnie a ładny efekt;)

vivir

hmh ja na codzien do szkoły krem nawilżającą koloryzujący, a tak na impreszy czy gdzieś uwielbiam poszaleć tj zrobione kocie oczka kredką hmh cos wymyślnego na powiekach, tusz, który daje efekt sztucznych rzęs haha uwielbiam mhmm a i mój ukochany błyszczyk xD

enamorada

Ja nie umiem za bardzo malować oczu, tylko tuszem i jakiś tam 1 cień nałożyć, kiedyś próbowałam kredką, ale okropnie mi to wychodziło. Pewnie dlatego, że prawie zawsze trzęsą mi się ręce (właśnie nie wiem dlaczego!) i boję się, że wsadzę sobie tą kredkę do oka Confused

Z resztą tusz sobie już parę razy wsadziłam...